Nasza szkoła bierze udział w programie Laboratoria Przyszłości

czwartek, 31 marca 2022

Zdzisław Broński „Uskok”


Właśnie ruszyła rekrutacja do XXVIII Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Postanowiłyśmy zmierzyć się z jej wymaganiami . Nasze zadanie konkursowe polega na przybliżeniu w środowisku lokalnym bohatera Armii Krajowej związanego z Małą Ojczyzną . Wybrałyśmy zatem postać z Lubelszczyzny. Jest nią Zdzisław Broński „ Uskok ”.

Nasz bohater urodził się 24 grudnia 1912 roku w Radzicu Starym . Był podoficerem wojska polskiego, członkiem organizacji Zbrojnej i Armii Krajowej, ale przede wszystkim naszym bohaterem narodowym, chodź od małego uczono nas o takich ludziach ,niestety pamięć o nim jak i innych powoli zanika, dlatego w tym artykule chciałybyśmy jego postać i realia życia takich osób w tamtych czasach nieco przybliżyć.



Zdzisław Broński dorastał w chłopskiej rodzinie pod opieką rodziców. Razem z jego piątką rodzeństwa, uczęszczał do szkoły podstawowej w Spiczynie a następnie do Gimnazjum im. Stefana Batorego w Lublinie, którego nigdy nie ukończył. Został powołany do obowiązkowej służby wojskowej, przeszedł wtedy szkołę podoficerską i uzyskał stopień plutonowego. Po powrocie do rodziców pracował na gospodarstwie rolnym, należał w tym czasie do Centralnego Związku Młodzieży Wiejskiej oraz działał w kółkach samokształceniowych. Po wybuchu II wojny światowej brał udział w wojnie obronnej 1939. Po starciu w Borach Tucholskich z wojskami niemieckimi dostał się do niewoli, tam już zgłosił się ochotniczo do pracy niemieckim gospodarstwie, został zatrudniony w okolicach Bydgoszczy skąd jesienią uciekł.


 Po powrocie na Lubelszczyznę wstąpił do POZ. Lata 1943-1944 były pełne aresztowań lokalnych działaczy przez Niemców, wtedy Broński zorganizował grupę partyzancką. Stacjonował głównie w lesie zawieprzyckim. 3 maja 1944 otrzymał awans do stopnia podporucznika rezerwy. 16 lipca liczące około 6 tysięcy partyzantów zgrupowanie stało się celem obławy niemieckiej, w rezultacie Broński został zmuszony do wycofania się w lasy czemiernickie. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na Lubelszczyznę Broński uniknął aresztowania przez NKWD.W tym czasie rozwiązał swój odział. Wiosną 1945 odtworzył oddział bojowy który wszedł w skład WiN. 1 czerwca 1945 został awansowany do stopnia porucznika czasu wojny.


Po ogłoszeniu 22 lutego 1947 ustawy o amnestii wiedząc o stanie fizycznym i psychicznym jego podwładnych dał im wolną rękę pod warunkiem nie szkodzeniu zeznaniami reszcie osób. Broński sam zastanawiał się nad własną amnestią, ale stwierdził, że nadal chce prowadzić walkę z komunistami. Jego działania od tej chwili nie były wymierzone tylko przeciwko funkcjonariuszom państwowym ale także w ludność cywilną współpracującą z nową władzą. W ostatnim okresie swojej działalności Broński ukrywał się w bunkrze wybudowanym w maju 1947 pod prywatną stodołą w miejscowości Dąbrówka, niestety wydanie miejsca ukrycia przez byłego podkomedowego doprowadziło tam grupę operacyjną MO. Zagrozili kobiecie ,która podawała mu niezbędne rzeczy do bunkra i kazali wnieść Brońskiemu jego posiłek ze środkiem nasennym. Kobieta ,która zawsze zwracała się do niego ,,Wujku’’ nazwała go panem. Broński zrozumiał to ostrzeżenie i nie spożył posiłku, po godzinach czekania grupa operacyjna, wrzuciła do środka granat ,ale ten nic Brońskiemu nie zrobił .Doszło do wymiany ognia. Kiedy MO było już blisko, Broński rozerwał się granatem 21 maja 1949 r. w Dąbrówce. Do dziś nie jest znane jego miejsce pochówku Brońskiego.

„Uskok ” zaimponował nam patriotyzmem, walką w słusznej sprawie i obroną honoru . To ważne cechy , które są potrzebne również dzisiaj . Dlatego podjęłyśmy szereg działań mających na celu przybliżenie jego postaci naszym rówieśnikom i młodszym kolegom ,a także dorosłym mieszkańcom nasze gminy , o czym przeczytacie na naszym blogu

Amelia Babik i Paulina Rusek

 

     




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz