Zmęczeni codziennymi obowiązkami i natłokiem nauki, w końcu doczekaliśmy się długo wyczekiwanych ferii. Stok w Rąblowie, który wcześniej odwiedzaliśmy okazał się niewystarczający,
a z czasem nudny. Chcieliśmy sprawdzić swoje umiejętności na prawdziwych górskich stokach, dlatego pojechaliśmy do Murzasichle, w okolicach którego stoków nie brakuje.
Każdy znalazł coś dla siebie. Godzinom spędzonym na stoku towarzyszyła świetna zabawa,
chociaż nie obyło się bez drobnych kryzysów.
chociaż nie obyło się bez drobnych kryzysów.
Dające się we znaki zmęczenie wymusiło dzień odpoczynku, podczas którego zwiedzaliśmy Zakopane. Odwiedziliśmy Sanktuarium na Krzeptówkach, na własne oczy widzieliśmy
skok z Wielkiej Krokwi, a na Krupówkach mogliśmy kupić pamiątki dla siebie i najbliższych.
skok z Wielkiej Krokwi, a na Krupówkach mogliśmy kupić pamiątki dla siebie i najbliższych.
W regenerowaniu sił pomogła nam wizyta w termach w Szaflarach.
W każdej chwili coś się działo, nie było czasu na nudę, nawet podczas podróży
zatrzymywaliśmy się w Krakowie aby zwiedzić Wawel i odwiedzić Wieliczkę.
Wszyscy świetnie się bawiliśmy, miło wspominamy czas spędzony w górach.
zatrzymywaliśmy się w Krakowie aby zwiedzić Wawel i odwiedzić Wieliczkę.
Wszyscy świetnie się bawiliśmy, miło wspominamy czas spędzony w górach.
Jesteśmy wdzięczni ks. Pawłowi, p. Tomkowi Łukasiakowi, p. Joli Jeżewskiej i
p. Tomkowi Woźniakowi za tę cudowną wycieczkę.
p. Tomkowi Woźniakowi za tę cudowną wycieczkę.
Mamy nadzieję, że za rok ta przygoda się powtórzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz